Forum www.pulk2piechoty.fora.pl Strona Główna www.pulk2piechoty.fora.pl
Forum Pułku 2 Piechoty Księstwa Warszawskiego
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DELTUVA 25-27.06.2010

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pulk2piechoty.fora.pl Strona Główna -> Kampania 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuba
Administrator



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pułk 2 Piechoty XW

PostWysłany: Pon 9:06, 28 Cze 2010    Temat postu: DELTUVA 25-27.06.2010

Z tego co mi wiadomo co najmniej 5 żołnierze 2pp XW brało udział w napoleońskiej rekonstrukcji w litewskiej Deltuvie. Z niecierpliwością oczekujemy, aż ktoś z uczestników podzieli się wrażeniami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:27, 04 Lip 2010    Temat postu:

W dniach 25 - 27 VI odbyła się na Litwie w Deltuvie (Dziewoltowo) rekonstrukcja potyczki z czasów wyprawy Napoleona na Moskwę.
Nasza wyprawa na Litwę została zorganizowana celem zacieśnienia współpracy z 1 Regimentem Pieszym, organizatorem tej imprezy.
Koledzy z tego Regimentu wielokrotnie gościli w Polsce na naszych imprezach, dlatego też wydawało nam się celowe zrewanżowć się Im tym samym.
I choć ostatecznie pojechało nas tylko pięcioro żołnierzy, to i tak nasza ilość wzbudziła sensację wywołująć komentarze w rodzaju "o, Polacy się ruszyli...".
Oczywiście chodzi o nas z Księstwa Warszawskiego, bowiem koleżeństwo z południa kraju w pruskich mundurach było na Litwie już parokrotnie.
Impreza odpowiada wielkością tej z Będomina wszak z jedną zasadniczą różnicą. W Będominie poświęca się dużo czasu na ćwiczenia,
a w Deltuvie zdecydowana większość czasu była wolna, dzięki czemu można go było poświęcić na rozmowy, zwiedzanie i tym podobne.
Choć od razu zaznaczam, że leniuchowania nie było.
Na samej batalii przeciwne strony dysponowały podobną siłą ognia, przez co pomimo wielu prób żadna ze stron nie uzyskiwała przewagi. Schemat manewrów był jak na nasze przyzwyczajenia dosyć ubogi, ale ilość ognia zadowoliła by każdego zapaleńca. Po naszej stronie (francuskiej) utworzono trzy sekcje piechoty, w jednej z których zostałem zarotowym. Funkcję tą pełniłem przez większość czasu, ale od chwili utraty dowódcy musiałem przejąć jego zadania.
Bitwa zakończyła się po przebiciu się przez szyki Rosjan po krwawych trzech atakach. Przyznam się że bawiłem się dobrze, a moje odczucia zawdzięczam kolegom tworzącym moją sekcję. Powstała ona z żołnierzy z Pułków Piechoty 1, 2, 8 i 18 Xsięstwa Warszawskiego.
Życie obozowe pozwoliło mi przetestować mój ostatni zakup, przeszło 30 litrowy kociołek. Dzięki produktom spożywczym od Litwinów ciepłego posiłku nam nie brakowało,
przez co szybko odbudowaliśmy siły po bitwie. A trzeba było, bo czekało nas jeszcze moc ciekawostek.
I dobrze, bo było moc atrakcji przygotowanych dla turystów. Były kołowrotki do przędzenia nici lnianych (po początkowych trudnościach można stosunkowo szybko nauczyć się przędzenia), były warsztaty tkackie, byli rękodzielnicy, rzemieślnicy, był handel... Dla chętnych był do nabycia warsztat tkacki. Nawet zastanawialiśmy się czy go nie kupić, bo fajnie byłoby utkać sobie jakiś postaw płutna. No i był też Zespół Ludowy uczący wszystkich chętnych miejscowych tańców. Razem ze Staszkiem szaleliśmy przez godzinę "na parkiecie". Naprawdę warto było. Bo tańce nie były bardzo złożone i szybko nabywało się wprawy. Nawet jeden był bardzo podobny do Kontredansa. Jednym słowem zabawa była przednia.
Po całym dniu atrakcji dostaliśmy zaproszenie do skorzystania z sauny. Uczciwie przyznam, że trochę krępowałem się, bo miałem wiadomość, iż w niej parzy się człowiek całkowicie nago.
Ale gdy okazało się że nikomu to nie przeszkadza, ani dziewczynom ani chłopakom, to przełamałem lody i ruszyłem do ataku. Oj, warto było.
Po czymś takim czułem się jak młody bóg. Organizm przyzwyczaił się do wysokiej temperatury, dzięki czemu w niedzielę gdy wracaliśmy do kraju nie pociłem się wcale.
Dodatkowym bonusem naszej litewskiej wyprawy, była możliwość (w przeciwieństwie do belgijskiej) zwiedzenia sobie różnych miejscowości, różnych atrakcji i zabytków, zasmakowania karaimskich specjałów.
Podsumowując, trzeba przyznać, że wyjazd do Deltuvy był pod wieloma względami lepszy niż pod Waterloo, zaowocował zacieśnięciem międzynarodowej współpracy, nawiązaniem nowych przyjaźni oraz całkowitym wyluzowaniem, a tego nam bardzo brakowało. I jednego jesteśmy pewni, w przyszłym roku pojedziemy tam na bank !!! Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Działyńczyk dnia Nie 11:12, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kuba
Administrator



Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pułk 2 Piechoty XW

PostWysłany: Nie 11:18, 04 Lip 2010    Temat postu:

Musze przyznać, że relacja Działyńczyk z Deltuvy brzmi zachęcajaco i myślę, że w przyszłym roku z przyjemnością się tam wybiorę. Co więcej, pierwszy raz bede miał najbliżej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:22, 04 Lip 2010    Temat postu:


Obraz z akcji w Deltuvie - Dziewoltowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:51, 04 Lip 2010    Temat postu:

A to mail jaki dostałem w związku z tym obrazem.
Mam nadzieję że Algimantas nie pogniewa się.

Cytat:
Witam Darek!
Przesylam Ci obraz "Pierwszy stzal francuzskiego dziala w Dewaltowe 1812 r" malowany francuzskiego kapitana Cristijan Wilhelm von Faber du For, oficera Cesarza Napoleona. On jest z Wurtenbergskiego, (Bawaria) kraja i bral udzial w wojne 1812 r. Zrobil szkic, a po zakonczenie wojny namalowal obraz. Mam troche wiecej informacji o tym oficeru. Zakonczyl wojne pulkownikem , a moze i generalem- trzeba poszukac w mojiem archiwu.
Niech to bede dla Ciebe wspomnienie z Dewaltowo- Deltuva.
Algimantas


Niniejszym pragnę podziękować za gościnę i serce naszym kompanom z Litwy.
Dobra robota i tak trzymać !!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Działyńczyk dnia Nie 15:52, 04 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:50, 07 Lip 2010    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Trochę zdjęć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:03, 20 Lip 2010    Temat postu:

Jeszcze trochę Deltuvy.
[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj jak nasi koledzy z 1 Regimentu bawią się.
http://www.youtube.com/user/PBKNEWS#p/u/13/FbKIyM6oMH4


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robert SvŁ
Kapral



Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Śro 7:13, 21 Lip 2010    Temat postu:

Działyńczyk napisał:

Trochę zdjęć.

Łysy pozazdrościł Sad .
W przyszłym roku daj znać wcześniej, tak by się można zorganizować Smile .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:25, 21 Wrz 2010    Temat postu:

Drodzy moi!
Dostałem od Litwinów nowe zaproszenie.
Niestety termin pokrywa się z Hiszpanią, ale może ktoś się skusi...
W razie pytań służę pomocą.
Bo razem z Wąsiatym byliśmy na "Litewskiej Kobyłce".


Cytat:

Privet, dorogije moji...

Kak i jezegodno, nash polk organizujet marsh brosok na vydershku po Litovskim lesam i poliam. Eto meroprijatije posveschajetsa nashym"broliukasam" kotoryje pogybli smertju chrabrych v 1794g otrozaja rosiskije voiska v okrestnostiach Warshavy. (Kobylka)
Kak i v proshlom godu, mesto bazovovo lageria neminiajem. Eto v blizi ot gorodka Vepriai, v ocen ujutnom i bezliudnom meste u reki Shventoji. Marshrut budem meniat, no distancyju vyderzyvat ili ukorochim (vsevo, gdeto 18-24km.)
Seno, drova, mesto dlia palatok, avtostojanka riadom, pitiavaja voda, goriachiaja trapeza (postorajimsia 3raza v den) bania posle perechoda, stoby smyt pyl i ustalost, pesni u kostra... vsio obeschaju....
Kak i ranshe eto delajem dlie sebia, ne dlia zritelia. Vsech zelajushcih sebia ispytat i provesti "vykend" ne u televizora... mylosti prosim.

Tomukas- Kapral I-pp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Działyńczyk
Starszy Sierżant



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:45, 11 Sty 2011    Temat postu:

Czołem!
Nowa wiadomość od Litwinów:
Cytat:
Privet Darius...
"Deltuva" ("Vilkmergės mūšis") budet 2011.06. 24-26. To jest data smertna... (amen:)
Garantyrujem: vodu, solomu, produkty, proh i mesto dlia bivaka...
poka eschio neznaju skolko smozem platit za dorogu (wzrat kashtow) no to eschio rano...
a datu mozes pisat...


Polecam pamięci bo warto!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bezimienny
Kapral



Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:08, 12 Sty 2011    Temat postu:

Czołem,
No i pięknie, to bardzo dobra wiadomość. Data pokrywa się z zakładaną przez nas w planowaniu półrocza. Tym samym dobrze wpisuje w kalendarium (odstęp miesięczny po Ostrołęce pozwoli wypocząć).
A powyższe raporty zwiadowców brzmią zachęcająco...
Pozdrawiam,
W.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.pulk2piechoty.fora.pl Strona Główna -> Kampania 2010 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin